Prasa: Detektyw i Śledztwo
„Miesięcznik DETEKTYW" ukazuje się od 1987 roku i jest najstarszym w Polsce czasopismem o tematyce sensacyjno-kryminalnej. Pismo kierowane jest do amatorów suspensu, kryminału, sensacji, tajemnicy oraz historii z dreszczykiem.
Wszystkie publikowane w magazynie teksty – reportaże, relacje, sprawozdania i felietony – oparte są na faktach. Na jego wysoki poziom składają się nie tylko znakomicie napisane artykuły, ale także niepowtarzalna grafika, ilustrująca przedstawiane w nich zdarzenia.
Możecie kpić.
Ale dla mnie "Detektyw" to bardzo dobry magazyn. Szata graficzna nie powala, treść zresztą również, ale mam sentyment do tej gazety. Pamiętam mgliście, jak moi rodzice czytali "Detektywa", gdy ja byłam małym brzdącem. Teraz ja - można tak powiedzieć - kontynuuję tę tradycję. A gazeta, mimo upływu lat, nie zmienia się. Totalny oldschool!
Artykuły pisane w "Detektywie" nie są wysokich lotów. Niemniej dla mnie taka gazetka to czysta rozrywka. Zbrodnie, trochę humoru, trochę absurdów.
Niska cena dodatkowo zachęca.
"Detektyw" co jakiś czas wypuszcza w obieg numery specjalne, kwartalniki, które uzupełniają moją wiedzę o najbardziej znanych mordercach. Szary papier, krzyżówka, "Rozrywka z Temidą". I "Zagadka kryminalna" na końcu każdego numeru.
No naprawdę, nie wiem z czego tu się śmiać :)
W podobnym tonie utrzymany jest magazyn "Śledztwo". Tu już częściej spotyka się artykuły o seryjnych mordercach ze świata ("Detektyw" skupia się na zbrodniach mniejszego kalibru, dokonywanych głównie w Polsce). Tak samo kiczowata grafika, tak samo kiepskie teksty, ale lubię. Bardzo lubię.
"Śledztwo" również wydaje numery specjalne: "Oblicza zbrodni". Opisywane są najsłynniejsze więzienia na świecie, najtrudniejsze śledztwa, najbardziej kuriozalne zdarzenia i mnóstwo ciekawostek ze świata kryminalistyki i kryminologii. Place lizać!
Strona magazynu
Czytacie? Czy się śmiejecie? A może i jedno, i drugie?
Miłej soboty życzę! :)
To macie trochę "Humoru z Temidą":
Pamiętam, jak kilka lat temu mama pokazała mi "Detektywa". Byłam zdziwiona, że takie gazety są jeszcze w Polsce, ale faktycznie - to bardzo dobre czasopismo. Niekiedy warto przypomnieć sobie takie "starocie" i poczytać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mai
I wcale się nie zmieniły :) Ten sam szary papier, te same rysunki, przez sentyment chociażby warto sięgać :)
UsuńPamiętam, jak byłam malutka i w kuchni ukradkiem wyciągałam "Detektywa" spod innych gazet, kiedy rodzice byli zajęci czymś innym, albo nie było ich w domu, bo zabraniali mi go czytać. A babcia wtedy nie stała na straży gazet:)
OdpowiedzUsuńTeż podbierałam :) Teraz to mi podbierają.. Ach, sentyment :) Ale widać już skąd u Ciebie Skrzacie takie ciągoty do kryminałów :)
UsuńPodbierałam rodzicom, czytywałam, uwielbiałam kryminalną zagadkę :)
OdpowiedzUsuńA teraz cóż...Nawet nie wiedziałam, że to jeszcze wydają.
16 numerów rocznie :)
UsuńWygląda interesująco, powiem szczerze, że nie widziałam nigdy na oczy podobnych gazet.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym magazynie :)
OdpowiedzUsuńOj ja się wcale śmiać nie zamierzam. Jakieś milion lat temu ktoś u mnie w domu tę gazetkę kupował tylko nie pamiętam kto. :) I się fajnie czytało. :)
OdpowiedzUsuńTeż mam sentyment do tych gazet, szczególnie do "Detektywa", bo pamiętam jak kiedyś rodzice go przede mną ukrywali. Teraz to ja go kupuję i pożyczam im do czytania. Ostatnio wpadły mi w ręce jakieś wydania specjalne, ale nie ma to jak stary, poczciwy "Detektyw", ten szary papier, czerwone obrazki i zapach druku!
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
Tak jest... zapach druku :) I palce malują się na czarno od obrazków ;)
UsuńWłaśnie miałam jeszcze dopisać, że najlepiej się czyta te gazety od plaży, gdy całe ręce są wymazane olejkiem i drukiem :)
Usuńkolodynska.pl
Można by w sumie kiedyś spróbować. W sam raz do poczytania na wykladzie :D
OdpowiedzUsuńTy wiesz, że i ja "Detektywa" czytywałam na wykładach? A krzyżówkę to pół sali rozwiązywało... Sądzę, że Ci się spodoba :)
UsuńA ja właśnie pierwszy raz widzę te czasopisma na oczy. Uwielbiam kryminały i przypuszczam, że te gazetki przypadłyby mi do gustu;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałem styczności z tą gazetką, ale czy mogę się spytać ile taki zbiór rysuneczków kosztuje :)? Całkiem ciekawe... No nie to, że są jakieś przezabawne, podczas czytania i oglądania których rzygam z radości, lecz jakiś tam wewnętrzny uśmiech u mnie zagościł ;P.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Melon
Oj, Melonie, to nie jest zbiór rysunków. To jest magazyn z artykułami o zbrodni. A te rysunki są po prostu ich ozdobą :)
Usuń"Detektyw" kosztuje coś koło 4 zł, sama nie wiem, bo zawsze kupuję kilka gazet na raz, a "Śledztwo" koło 3 zł. Oba to miesięczniki. Numery specjalnie są chyba nieco droższe.
Aaaa... To już co innego, ale nadal interesujące ;).
UsuńDziękuję za tak dogłębną informację ;P!
Heh, o kurde, akurat wczoraj zastanawiałem się czy ta gazetka - Detektyw - nadal jest wydawana. Pamiętam ją z dzieciństwa, kilkakrotnie miałem okazję czytać, i jakoś tak przeszło mi wczoraj przez myśl o niej. A tu proszę, słówko o tym na Twoim blogu:)
OdpowiedzUsuńJest wydawana, jest :) Widzisz, to telepatia :) Albo jasnowidzenie... wiesz, o czym ktoś napisze, zanim napisze. !!! ;)
UsuńKiedyś kupowałam i czytałam. Świetny magazyn. Muszę znów go poszukać. Dzięki za przypomnienie.
OdpowiedzUsuńNo patrz, zupełnie nie kojarzę tych magazynów, ale z ciekawości kupię i poczytam, co tam ciekawego wypisują, bo tematyka artykułów jak najbardziej interesująca :D
OdpowiedzUsuńKup kup i daj znać, co myślisz :)
UsuńHmm... A ja nawet nie wiedziałam, że takie pisma wychodzą. Wielką fanką kryminałów nie jestem, a gazety jakoś nigdy mi się w oczy nie rzuciły.
OdpowiedzUsuńNiestety tym razem nie dla mnie;)
OdpowiedzUsuńNie będę z Ciebie kpić, bo swego czasu, czyli pewnie kilkanaście lat temu, byłam wierną fanką "Detektywa" :-) Kupowałam każdy magazyn i czytałam go od dechy do dechy, później nie wiem dlaczego, przeszła mi ta miłość. Obecnie nie czytam żadnego czasopisma,oprócz Angory, która do poniedziałkowej porannej kawki musi być :-)
OdpowiedzUsuńRysunki genialne, padłam ze śmiechu :D
Nie czytam, ale i się nie śmieję ;) po obejrzeniu "Zodiaka", zafascynowało mnie dziennikarstwo śledcze. Chciałam znaleźć jakąś polską gazetę o prawdziwych przestępstwach, kupiłam "Śledztwo", ale nie przypadło mi do gustu. Ale ja ogólnie nie jestem miłośniczką gazet, regularnie czytam tylko "Gościa Niedzielnego", to jedyna gazeta, którą lubię. Wolę książki, bo w gazetach tematy są jak dla mnie za bardzo skrótowo potraktowane, za dużo reklam i różnych artykułów, z których większość mnie nie ciekawi. Poza tym mam za mało czasu na czytanie w ogóle, a co dopiero gazet ;D
OdpowiedzUsuńMam w domu pokaźną kolekcję "Detektywa" :D. Mamy bardzo podobne przeżycia, bo ja również jako dziecko znalazłam u moich rodziców kilka egzemplarzy tego miesięcznika i chociaż wtedy nie wiedziałam za bardzo o czym ta gazeta właściwie jest, to jednak twardo ją czytałam :D. Ze "Śledztwem" zapoznałam się stosunkowo niedawno, ale również mi się podoba. Numery specjalne "Detektywa" też kupuję...Te miesięczniki są bardzo zajebiste, a przy okazji dostarczają mi nowinek na temat: co aktualnie "piszczy" w świecie przestępczym :D. Nie ma to jak "zdrowe" zainteresowania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Prywatna agencja detektywistyczna to firma, która zajmuje się zbieraniem i analizowaniem informacji na rzecz klientów, którzy mają problemy natury prywatnej lub biznesowej. Agencje detektywistyczne oferują szeroki zakres usług
OdpowiedzUsuńJestem jego wielkim fanem. Zawiera wiele ciekawych informacji
OdpowiedzUsuń