I'm back!
Powróciłam i mam ze sobą nie tylko tęsknotę za Wami, za blogowaniem, za czytaniem i za recenzowaniem, ale i ogromną OCHOTĘ by to robić! A zatem - wróciłam i już tu sobie zostanę na troszkę ;)
Powpadam do Was, zobaczę co słychać, a już w poniedziałek uraczę Was jakąś recką. Co to będzie? Cóż, jedno z poniższych:
- "Alibi" Tami Hoag
- "Plaża topielców" Domingio Villar
- "Spirale grozy" Jeffery Deaver
- "Puste krzesło" Jeffery Deaver
- "Lód nad głową" Piotr Głuchowski
- "Bizarro Bazar" różni autorzy
- "Zombiefilia" różni autorzy
A zatem uroczyście ogłaszam, że od poniedziałku W świecie słów rusza z przytupem! ;)
*wybałuszenie oczu* *niedowierzanie* *podekscytowanie* *uśmiech na gębie* *radość* *czekanie z niecierpliwością na nowe teksty*, czyli opisanie moich etapów emocjonalnych na widok tej notki - WITAJ Z POWROTEM :D :D :D
OdpowiedzUsuńEh,same ze mną problemy widzę. Mam nadzieję, że ciśnienie Ci się uspokoiło ;) Witaj :)
UsuńŁo bosz... Kogóż to moje oczęta widzą? :D
OdpowiedzUsuńCzytaj, wpadaj, pisz i recenzuj, bo caaałaaa blogosfera za Tobą tęskniła, ja zaś najbardziej :D ;)
Oj tam oj tam ;) Cmok :)
UsuńWracaj Kochana, wracaj. :) Czytałam Twoje opowiadanie w "Zombiefilii" i powiem Ci, że...dajesz radę. :D
OdpowiedzUsuńZaczerwieniłam się po koniuszki uszu. Merci! ;)
UsuńWitaj z powrotem i czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńAle się cieszę, że jesteś z powrotem. :)
OdpowiedzUsuńI ja się cieszę!
UsuńWitamy ponowanie ;) Zombiefilię bym chciała przeczyyyytać <3 Czekam na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńŚciągaj i czytaj! ;)
UsuńWidze, ze doładowałaś baterie no i słusznie! Witamy z powrotem :)
OdpowiedzUsuńRaczej dopiero teraz będę ładować ;)
UsuńJakże miło, że wróciłaś. Ciekawi mnie Twoja recenzja o Alibi" Tami Hoag, choć innych też będę wypatrywać (no może oprócz tych zombii). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRąbek tajemnicy odkryję, że mi się podobało ;)
UsuńWitaj z powrotem! Ja też ostatnio pojawiałam się i znikałam, z różnych względów (niewesołych), ale teraz powinno już być lepiej:-)
OdpowiedzUsuńNie lubimy niewesołych względów i nie życzymy sobie, by wracały!
UsuńEj no, serio mam Ci pisać jak bardzo się cieszę, że wróciłaś? Przecież to akurat powinnaś doskonale wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńZamiast tego masz buziaka na powitanie. Oto on: :*
Czekam do poniedziałku - mam nadzieje, że nie straciłaś formy :P
Oj ;) Skromnie spuszczam wzrok, bo nie wypada ;)
UsuńHm, forma, powiadasz. Powiem Ci, że jedno zdanie wyklepać już mi przychodzi z trudem <- jak tutaj ;)
Witaj z powrotem! :)
OdpowiedzUsuńWitaj!
UsuńNareszcie wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńTy też? ;)
UsuńJa jutro wracam do domu, jakoś zasiedziałam się u dziadków :P
UsuńHURRA! Koniec wakacji!! WRZESIEŃ! PAULINA!:)));)
OdpowiedzUsuńAre You Fuc*ing Kidding Me Aine :P? Jeszcze mogę zrozumieć "HURRRRA, PAULINA WRÓCIŁA :*", ale żeby "HURRRRA, KONIEC WAKACJI" :D??? Weź, w ogóle... weź :p. Ja tu załamkę przechodzę, a Ty się cieszysz ;D!
UsuńJednak pomijając... Niezmiernie się cieszę, Paula, że wreszcie wróciłaś ;)! Już się boję, jaki będzie ten przytup ;p.
Pozdrawiam cieplutko :*!
Melon
P.S.: Przeczytałem już Twoje opowiadanie ;D! Jest świetne:***!
Ależ Mateuszu, naprawdę nie cieszysz się z powrotu do szkoły??! Taki oczytany, myślący poważnie o swojej przyszłości (patrz ostatnie recenzje, np. o dyrektorowaniu w szkole) młody człowiek?!
UsuńNo pewnie, że kidding. Tak naprawdę powrót Pauliny to jedyny plus końca wakacji :D
Buuu.. Koniec wakacji :( Deszcz... Już wrzesień... Zaraz... Wrzesień? Koniec wakacji??PAULINA!!! WRÓCIŁA?! HURRA!!!
Tak lepiej? ;)
Lol :P
UsuńHAHAHAHA, zdecydowanie :D! Aż się uśmiechać zacząłem :p!
UsuńWreszcie! :D
OdpowiedzUsuńNo w końcu! Ileż można czekać? :D
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo się cieszę, że wróciłaś :D Liczę na intensywne działania w blogosferze, nie ma już wymówki :P
OdpowiedzUsuńNareszcie! Jutro zaraz po pracy zaglądam na Twojego bloga i oczekuję recenzji! :)
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
Witam z powrotem i czekam na recenzję "Plaży topielców" :)
OdpowiedzUsuńWróciłaś! No nareszcie :]
OdpowiedzUsuń